Przetwory na zimę to podstawa, ale że mam za dużo patisonów, coś trzeba było wymyślić i znalazłam gdzieś przepis, który dopasowałam do siebie.
Składniki
ok 4-5 słoików
- 2kg patisonów
- pęczek suszonego kopru z kwiatami
- ok. 10 ząbków czosnku
- 2l wody
- 2 łyżki soli (łyżka soli na 1l wody)
- 2-2,5 łyżki nasion kolendry
- liście laurowe
- ziele angielski
- małe kawałki suszonego chrzanu
Do słoików wkładamy po 2 ząbki czosnku, łodydze kopru, suszony chrzan, liść laurowy, ok 1/2 łyżki nasion kolendry i kilka ziaren ziela angielskiego.
Patisony dokładnie myjemy i osuszamy. Jeśli używamy dużych to kroimy na mniejsze kawałki i układamy ciasno w słoiku.
W garnku umieszczamy 2l wody i 2 łyżki soli. Zagotowujemy.
Solanką zalewamy słoiki, aż będą zakryte.
Zakręcamy i odkładamy w ciemne miejsce na 2-3 dni.
Kiszone patisony są po tym czasie gotowe, ale możemy je przechowywać w spiżarni.
Smacznego@