Niekiedy najlepszy smak uzyskuje się z przypadku.
Wykorzystałam tutaj cukinię oraz paprykę, dodałam przypraw dla uzyskania aromatu, a dodatek smażonego boczku dodaje ciekawego twistu.
Nie marnuję warzyw, więc również dodałam marchewkę z rosołu.
Składniki
ok 6 porcji
- 2szt cukinii lub 1szt mała
- 1 cebula
- 1 papryka czerwona
- 2 łyżki oliwy
- warzywa z rosołu (opcjonalnie – zero waste)
- 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki
- 1 łyżeczka suszonego tymianku
- 1 łyżeczka suszonych ziół prowanslaskich
- ok 1-1,5 litra bulionu
- 50g parmezanu
- sól i pieprz
dodatkowo
- 200g wędzonego boczku
- grzanki
Warzywa kroimy w kostkę.
W garnku rozgrzewamy oliwę i dodajemy pokrojona w kostkę cebulę. Podsmażamy do zeszklenia.
Do cebuli dodajemy kmin rzymski, słodką i ostrą paprykę, tymianek i zioła prowansalskie. Chwilę podsmażamy pilnując, by się nie przypaliło.
Dodajemy paprykę czerwoną i chwile smażymy, a następnie dodajemy cukinię.
Całość zalewamy bulionem do całkowitego przykrycia warzyw. Możemy dodać warzywa z rosołu, np. marchewkę lub cebulę. Gotujemy do miękkości warzyw.
Gdy cukinia będzie miękka, miksujemy całość na krem. Następnie zagotowujemy.
Pod koniec dodajemy tarty parmezan i dokładnie mieszamy.
Doprawiamy solą i pieprzem.
Boczek kroimy w wąskie paski lub kostkę. Rozgrzewamy patelnię i podsmażamy boczek aż będzie rumiany.
Zupę nakładamy na talerz. Dodajemy kawałki boczku i grzanki.
Smacznego!