Przetwory są idealne na zimę. W sam raz jako dodatek do jakiegoś dania lub po postu jako przekąska.
Jakoś nie miałam pomysłu co zrobić z patisonami, wiec padło na marynatę.
Składniki
- 2kg patisonów (małych lub większych ale pokrojonych na kawałki)
- 350ml octu spirytusowego 10%
- 250g cukru
- 3 łyżki soli
- 1 łyżka ziaren gorczycy
- 1 łyżka ziaren kolendry
- 3 ząbki czosnku
- 1 cebula
- ziele angielskie
- 1 łyżka ziaren pieprzu kolorowego
- liście laurowe (po jednym na słoik)
Patisony dokładnie umyć, wytrzeć i poukładać w słoikach. Większe pokroić na cząstki (jakoś zawsze mam duże a nie małe patisony).
Cebulę oraz czosnek obrać, pokroić na plasterki. Rozłożyć do słoików.
Przygotować zalewę. Do garnka wlać 2l wody, dodać ocet, cukier i sól. Zagotować.
Do każdego słoika dodać po ziarnku ziela angielskiego, liściu laurowym i kilku ziarnkach pieprzu, gorczycy oraz kolendry.
Zalać słoiki gorącą zalewą i dokładnie zakręcić. Pasteryzować około 15 minut w garnku wypełnionym wodą do 3/4 wysokości słoika.
Przestudzić i przechowywać w chłodnym miejscu. W razie konieczności dorobić zalewy wg proporcji.
Smacznego!