Są tu miłośnicy przetworów? Przed wami coś, co pokochacie, czyli marynowany rabarbar. Prosty w wykonaniu.
Wylądowałam w sklepie. Miałam kupić tylko rabarbar na placek, a skończyło się na 1,5kg.
Od dzieciństwa kocham rabarbar, kiedy chodziłam na działkę i podjadałam surowy (tak, wiem, to podobno nie zdrowe).
Dodawaj więc ten marynowany rabarbar do jogurtu lub lodów, albo jedz prosto ze słoika.
Składniki
- 0,5kg rabarbaru
- 1,5 szkl wody
- 0,75 szkl octu jabłkowego
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka soli
Pokrój rabarbar w paski (obieram zawsze z zewnętrznej warstwy). Umieść w słoiku.
W garnuszku zagotuj wodę z octem. Dodaj sól i cukier. Mieszaj do rozpuszczenia.
Wlać mieszankę do słoików pozostawiając 1cm wolnej przestrzeni od góry
Zakręć słoiki. Pozostaw do ostygnięcia i schłodź w lodówce przez 48h.
Przechowuj w lodówce do 1 miesiąca.
* chyba można je pasteryzować, ale nie próbowałam, więc nie potwierdzę
Marynowany rabarbar
Są tu miłośnicy przetworów? Przed wami coś, co pokochacie, czyli marynowany rabarbar. Prosty w wykonaniu.
- 0,5 kg rabarbar
- 1,5 szkl woda
- 0,75 szkl ocet jabłkowy
- 1 łyżka cukier
- 1 łyżka sól
Pokrój rabarbar w paski (obieram zawsze z zewnętrznej warstwy). Umieść w słoiku.
W garnuszku zagotuj wodę z octem. Dodaj sól i cukier. Mieszaj do rozpuszczenia.
Wlać mieszankę do słoików pozostawiając 1cm wolnej przestrzeni od góry
Zakręć słoiki. Pozostaw do ostygnięcia i schłodź w lodówce przez 48h.
Przechowuj w lodówce do 1 miesiąca.
* chyba można je pasteryzować, ale nie próbowałam, więc nie potwierdzę