Kochasz cukinię w każdej postaci, ale przytłacza Cię liczba owoców, które produkuje Twoja roślina? Tak niestety niekiedy jest, że nie jesteś w stanie zjeść wszystkiego, a rozdałeś już znajomym. Wiem co czujesz.
Stąd znalazł się pomysł na wykorzystanie cukinii w przetworach. Już robię z niej ketchup czy sałatkę więc czas na coś meksykańskiego. Padło na salsę. Słodko ostry dodatek do dań.
Składniki
- ok 12 szkl startej cukinii
- 2 szkl pokrojonej cebuli
- 1 zielona papryka
- 1 czerwona papryka
- 2 papryczki chilli
- 2kg świeżych pomidorów
- 3 1/2 łyżki soli
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka kminku
- 1 łyżeczka czosnku w proszku
- 1 łyżeczka czarnego pieprzu
- 1 łyżka słodkiej papryki
- 1,5 – 2 łyżki suszonego chilli (opcjonalnie wg uznania i ostrości)
- 1 łyżka nasion gorczycy
- 0,5 łyżki nasion kolendry
- 1.5 szklanki cukru (najlepiej brązowego lub pół na pół)
- 2 szklanki octu spirytusowego
Zaczynamy przygotowania dzień wcześniej.
Zetrzyj cukinię na grubych oczkach (ja użyłam żółtej i zielonej). Posyp solą i odstaw na całą noc, aby wyciągnąć z niej wodę.
Następnego dnia lub kilka godzin później odcedź cukinię z nadmiaru wody i umieść w garnku, którym będziesz gotować salsę.
Cebulę, pomidory i paprykę pokrój w drobną/średnią kostkę. Pamiętaj, że możesz dostosować ostrość dodając lub zmniejszając ilość papryki chilli.
Do dużego garnka ze startą cukinią, dodaj pomidory, cebulę i paprykę.
Dodaj kurkumę, czosnek w proszku, kminek, czarny pieprz, słodką paprykę, paprykę chili w proszku, nasiona gorczycy, nasiona kolendry, cukier i ocet. Włącz kuchenkę na średni ogień.
Po zagotowaniu zmniejsz i gotuj salsę przez około 50-60 minut, w zależności od ilości płynu w pomidorach. Być może będziesz musiał gotować dłużej, jeśli pomidory są bardziej wodniste.
Gorącą salsę przelej do słoików. Dokładnie zakręć.
Pasteryzuj gotując je przez 15-20 minut i pozostaw w garnku do momentu wystygnięcia (tak uczyła mnie mama).
Smacznego!