Smaczne, puszyste bułeczki. Do tego o idealnie pomarańczowym kolorze wypełnione smacznym nadzieniem z jabłek i bakalii. Naprawdę idealne do kawy czy na śniadanie. Do tego nie za słodkie.
Składniki
- 3,5 szkl mąki
- 30g drożdży
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3/4 szkl mleka
- 1 szkl puree z dyni
- 1 jajko
- 1/2 łyżeczki imbiru
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/4 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 łyżki margaryny lub masła (roztopienego)
- skórka z jednej pomarańczy
nadzienie
- 4 jabłka
- 1/2 szkl orzechów włoskich
- 1/2 szkl rodzynek
- 3 łyżki cukru trzcinowego
- sok z jednej pomarańczy
Umieść mąkę w misce i zrób w niej dołeczek. Pokrusz drożdże, dodaj cukier i letnie mleko. Delikatnie wymieszaj i odstaw na 10 minut, aż drożdże zaczną pracować.
Roztop masło lub margarynę. Do mąki z zaczynem dodaj purée z dyni (mrożone, ze słoika lub świeżo przygotowane z pieczonej dyni w piekarniku).
Dodaj jajko oraz przyprawy, proszek do pieczenia i skórkę pomarańczową. Zagnieć dokładnie. Na końcu wlej roztopione masło lub margarynę. Zagniataj aż wchłonie tłuszcz. Ciasto będzie dość rzadkie więc podsyp delikatnie mąką. Przykryj i odstaw na 1,5h do wyrośnięcia. Powinno podwoić objętość.
W tym czasie przygotuj nadzienie.
Obierz jabłka i pokrój na plasterki. Umieść na patelni wraz z małą łyżeczką masła. Smaż na patelni, dodaj rodzynki, orzechy, cukier i sok z pomarańczy. Całość smaż do miękkości jabłek i odparowania soku.
Ciasto umieść na blacie. Podziel na 12 części. Każdą część rozpłaszcz pomagając sobie mąką (ciasto jest dość lepkie i wilgotne). na środku umieść jabłka i zlep. Zlepionym miejscem połóż na blachę. Odstaw na 30 miut do wyrośnięcia.
Piekarnik ustaw na 180 st. C i piec przez 20-25 minut, aż będą rumiane.
Wystudź. Podawaj z pomarańczą i konfiturą. Jeśli chcesz to polukruj.
Smacznego!