Coś co uwielbiam ja i moja rodzina. Bezy.
Deser, mini bezy, z kremem o smaku kawy oraz dodatkiem dżemu brzoskwiniowego to coś idealnego do filiżanki małej czarnej. Smaczne, rozpływające się w ustach, idealne.
Wykorzystałam w tym celu zamrożone wcześniej białka (przed użyciem wyciągnąć z zamrażarki, rozpuścić, aż uzyskają temperaturę pokojową)
Składniki
- 4 białka
- 200g drobnego cukru
- 4 łyżki mielonych migdałów
- szczypta soli
- sok z cytryny
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 250g serka mascarpone
- 200ml śmietany kremówki (30-36%)
- 2 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki kawy rozpuszczalnej (rozpuszczonej w 2 łyżkach zimnej wody)
- dżem brzoskwiniowy
- kakao do dekoracji
Piekarnik rozgrzej do 130st C. Przygotuj dwie blachy wykładając je papierem.
W misce umieść białka i szczyptę soli. Ubijaj aż będą sztywne. Stopniowo dodawaj drobnego cukru. Cukier powinien być dobrze rozpuszczony, a beza błyszcząca. Pod koniec ubijania dodaj sok z cytryny.
Do ubitych białek dodaj przesianą mąkę ziemniaczaną i mielone migdały delikatnie mieszając.
Wyłóż na blachy bezy robiąc niewielkie okręgi, ok. 10cm. Wstawić do piekarnika i piec ok 60minut. Następnie wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i zostawić do wystygnięcia na kilka godzin lub całą noc.
Krem. W misce umieść mascarpone, śmietanę kremówkę i cukier puder. Ubijaj aż będzie sztywne. Pod koniec dodawaj powoli rozpuszczoną w wodzie kawę.
Na wystudzone bezy wykładaj po łyżce kremu kawowego, następnie po łyżeczce dżemu brzoskwiniowego. Przykryj kolejną bezą. Wierzch posyp kakao.
Podawaj natychmiast. Smacznego!
* krem możesz schować do lodówki i umieścić na bezach tuż przed podaniem, gdyż bezy dość szybko miękną
